na prywatce (działo się) |
http://www.youtube.com/watch?v=irp8CNj9qBI
A potem w pamięci ożyły dyskoteki w Limbie i prywatki, na których wszystko się zaczęło - The Animals - House of the Rising Sun
http://www.youtube.com/watch?v=mmdPQp6Jcdk
Kto nie pamięta Smokie? Chrisa Normana, kiedy z Suzi Quatro spiewją jeden z njawiekszych przebojów:
http://www.youtube.com/watch?v=6h7WEcuzh8w
http://www.youtube.com/watch?v=0U_w5HlnhAM
Aż boli! Tak, wspomnienia potrafią boleć… Ale te nasze tylko dowodzą, że było fajnie i jeszcze może tak być.
Z Pinkfloydami byliśmy od zawsze ( teraz słuchają ich moi synowie). Oni też towarzyszą mojej Toni…
http://www.youtube.com/watch?v=fvPpAPIIZyo
Bez tego utworu nic ważnego nie miało prawa bytu
http://www.youtube.com/watch?v=d_EjgIWIAcA&feature=related
I na koniec nieco zapomniani ELO
http://www.youtube.com/watch?v=Fus_TBxVKWo&feature=fvst
Oczywiście wieczór się nie kończy, lista się nie kończy… Pracuję na to, by po latach znów móc do tego wrócić
internat:) |
jedna z dyskote |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz