Rachunek
całkiem niepotrzebnie
Zrobiło się smutno
Pomyślałam
sobie o tym
co za mną
i czy dużo przede mną.
Zsumowałam
plusy i minusy
Liczyłam
ile łez spłynęło
Ważyłam słowa,
które między nami krążyły
Próbowałam
objąć szczęścia i nieszczęścia
Dodawałam
sensu życiu
Odejmowałam
dni obojętne
Dzieliłam
swą miłość na wszystkich
Dokonałam rachunku
modlitwa
pozwól mi,Panie, na chwilę spokoju
pozwól mi, proszę, na chwilę radości
jeszczełzy nie zleciały z mojej twarzy
jeszcze ogarek rozpaczy tli się
a Ty już gotujesz mi nowe bóle
na ciężką zapraszasz próbę
daj mi ,o Panie, moment zapomnienia
pokażmi świat kolorowy
naucz mnie iść z podniesioną głową
usuńz mej drogi przeszkody
wybacz mi, Panie, że chciałam zbyt wiele
że nie umiałam spokornieć
że kiedy miłość zawrzała w mym życiu
o wszystkim musiałam zapomnieć
przyjmij mnie teraz do siebie, o Panie,
bo przecież umiesz wybaczać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz