tag:blogger.com,1999:blog-650929653345515511.post5830993102753345336..comments2024-01-14T09:37:31.228+01:00Comments on Zapiski czynione z doskoku: Przychodzi baba do lekarza, czyli o tym jak lekarz ( jakikolwiek – choćby tylko okulista) potrafi wyzuć biedną kobietę z błędnego pojęcia, że„(…)nie ma kobiet starych”, że „(…)życie zaczyna się po pięćdziesiątce”, że… starość to tylko stan ducha, że… inne tym podobne dyrdymały…zapiski czynione z doskokuhttp://www.blogger.com/profile/02562454636778724081noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-650929653345515511.post-9010232552283280302013-02-10T17:02:57.290+01:002013-02-10T17:02:57.290+01:00... i oczywiście poprawiłam :)... i oczywiście poprawiłam :)zapiski czynione z doskokuhttps://www.blogger.com/profile/02562454636778724081noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-650929653345515511.post-83527106855265356852013-02-10T16:59:23.439+01:002013-02-10T16:59:23.439+01:00O! Witam serdecznie! Panie Doktorze- Oskarze! ( ja...O! Witam serdecznie! Panie Doktorze- Oskarze! ( jak miło- spotkanie po latach). Dziękuję z serca za pouczenie, choć w kontekście mojej wypowiedzi nie bardzo ma to znaczenie. Ot! tak mi się nasuwały specjalizacje( specjalności). <br />Ale fakt Pana odwiedzin - ucieszył. Zapraszam zatem cześciej, wdzięczna za wszelkie wskazówkizapiski czynione z doskokuhttps://www.blogger.com/profile/02562454636778724081noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-650929653345515511.post-73685380249532685142013-02-10T14:54:55.691+01:002013-02-10T14:54:55.691+01:00Przeczytałem, podobało mi się, czytam regularnie, ...Przeczytałem, podobało mi się, czytam regularnie, choć nie komentowałem. Tym razem chciałbym dodać coś do wpisu:<br />Zapewne spotkała się Pani z jakimś diabetykiem (chorym na cukrzycę), ale jeśli zamierzała pójść Pani do specjalisty, zajmującego się chorobami związanymi z nieprawidłowym poziomem cukru we krwi, to należałoby umówić się z diabetologiem.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08668200101391720276noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-650929653345515511.post-88536236830969666122013-02-08T20:51:00.608+01:002013-02-08T20:51:00.608+01:00Nie do końca się akurat z tym zgodzę - właśnie sta...Nie do końca się akurat z tym zgodzę - właśnie stan ducha (nie chodzi mi o stan zdrowia, tylko o nasze, jak ja to nazywam, wewnętrzne dziecko) często nie ma związku z naszym wiekiem, a także stanem zdrowia; przynajmniej dla mnie, gdy tak obserwuję różnych ludzi dookoła, to zupełnie trzy różne stany.<br /><br />Ale jeśli chodzi o stan zdrowia, to faktycznie już inna sprawa :)<br /><br />Również serdecznie pozdrawiam korolowabloghttps://www.blogger.com/profile/02896170046738442010noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-650929653345515511.post-43885610964496997242013-02-08T17:48:40.639+01:002013-02-08T17:48:40.639+01:00Droga Pani Karolino! Owszem, jak ma się 20, 30 lat...Droga Pani Karolino! Owszem, jak ma się 20, 30 lat , to w istocie nieważne, na ile się wygląda, ale przychodzi czas, że stan ducha zależy od stanu ciała :).Pozdrawiam serdeczniezapiski czynione z doskokuhttps://www.blogger.com/profile/02562454636778724081noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-650929653345515511.post-485626841499046722013-02-08T13:41:43.463+01:002013-02-08T13:41:43.463+01:00Cóż, nieważne na ile się wygląda - dla specjalisty...Cóż, nieważne na ile się wygląda - dla specjalisty (lekarza) najważniejszy jest nasz faktyczny wiek. Natomiast co innego wiek, a co innego stan zdrowia - przecież niektórzy sześciesięciolatkowie trzymają się lepiej od obecnych trzydziesto-, a nawet dwudziestoparolatków. Najważniejszy jest wiek naszego ducha :)<br /><br />Pozdrawiam!korolowabloghttps://www.blogger.com/profile/02896170046738442010noreply@blogger.com